@user1428733614993: #မင်းမမကLCD#viral #trending

soungthazinnwe
soungthazinnwe
Open In TikTok:
Region: MM
Thursday 29 June 2023 16:31:40 GMT
51591
3189
0
84

Music

Download

Comments

There are no more comments for this video.
To see more videos from user @user1428733614993, please go to the Tikwm homepage.

Other Videos

Takiego odkrycia naukowego to już naprawdę dawno nie było. Dotychczas myśleliśmy, że cały tlen na ziemi został wyprodukowany przez algi i rośliny za pomocą fotosyntezy. Ale to odkrycie może wywrócić wszystko do góry nogami. Na Oceanie Spokojnym, 4 kilometry pod wodą, między Hawajami a Meksykiem naukowcy próbowali zmierzyć tempo zużycia tlenu w pobranych próbkach, żeby oszacować ile na tej głębokości żyje mikroorganizmów, którym ten tlen jest potrzebnu do oddychania. Ale w każdej pobranej próbce, trzymanej w zamkniętym pojemniku poziom tlenu z czasem rósł, zamiast spadać, co było absurdalne, bo na tej głębokości nie ma już żadnego światła słonecznego, więc nie ma tam fotosyntezy. Było to tak szokujące, że naukowcy początkowo myśleli, że ich czujniki są zepsute. Po głębszej analizie okazało się, że tlen produkują...elektryczne kamienie. Nie, serio, to nawet nie jest clickbait. W tej okolicy na dnie oceanu jest mnóstwo takich kulek, składających się z różnych związków metali - manganu, niklu, kobaltu itp - zresztą właśnie trwa wyścig, kto pierwszy dobierze się do tych złóż, bo są bardzo cenne, ze względu na nasze zapotrzbowanie na metale ziem rzadkich do produkcji elektroniki. Okazało się, że te kulki produkują elektryczność, i wytwarzają napięcie takie jak bateria AA. To wystarcza do tego, żeby rozbić cząsteczki wody na tlen i wodór w procesie zwanym elektrolizą. Więc te kamienie leżą sobie tam od setek milionów lat, produkując tlen. Na razie nie mamy pojęcia jaki to będzie miało wpływ na nasze rozumienie początków życia na ziemi, ale to pierwszy raz, kiedy udało się odkryć naturalny proces, w którym powstaje tlen, a w którym nie biorą udziału żywe organizmy.
Takiego odkrycia naukowego to już naprawdę dawno nie było. Dotychczas myśleliśmy, że cały tlen na ziemi został wyprodukowany przez algi i rośliny za pomocą fotosyntezy. Ale to odkrycie może wywrócić wszystko do góry nogami. Na Oceanie Spokojnym, 4 kilometry pod wodą, między Hawajami a Meksykiem naukowcy próbowali zmierzyć tempo zużycia tlenu w pobranych próbkach, żeby oszacować ile na tej głębokości żyje mikroorganizmów, którym ten tlen jest potrzebnu do oddychania. Ale w każdej pobranej próbce, trzymanej w zamkniętym pojemniku poziom tlenu z czasem rósł, zamiast spadać, co było absurdalne, bo na tej głębokości nie ma już żadnego światła słonecznego, więc nie ma tam fotosyntezy. Było to tak szokujące, że naukowcy początkowo myśleli, że ich czujniki są zepsute. Po głębszej analizie okazało się, że tlen produkują...elektryczne kamienie. Nie, serio, to nawet nie jest clickbait. W tej okolicy na dnie oceanu jest mnóstwo takich kulek, składających się z różnych związków metali - manganu, niklu, kobaltu itp - zresztą właśnie trwa wyścig, kto pierwszy dobierze się do tych złóż, bo są bardzo cenne, ze względu na nasze zapotrzbowanie na metale ziem rzadkich do produkcji elektroniki. Okazało się, że te kulki produkują elektryczność, i wytwarzają napięcie takie jak bateria AA. To wystarcza do tego, żeby rozbić cząsteczki wody na tlen i wodór w procesie zwanym elektrolizą. Więc te kamienie leżą sobie tam od setek milionów lat, produkując tlen. Na razie nie mamy pojęcia jaki to będzie miało wpływ na nasze rozumienie początków życia na ziemi, ale to pierwszy raz, kiedy udało się odkryć naturalny proces, w którym powstaje tlen, a w którym nie biorą udziału żywe organizmy.

About