@airbubble999: ✅ กล่องละ 70 บาท ✅ 3 กล่อง 200 บาท ✅ 1 กล่อง บรรจุ 6 ซอฟเจล . . ยาสอดฟินเฟ่อร์ 6 ซอฟเจล กระชับ ฟิ ต แน่น ฟู ฟินส์ ‼️ ลดกลิ่นคาว ช่วยลดตกขาว กลิ่นมิ้น หอม สดชื่น สมุนไพร ละลายง่าย แค่สอด 🌿🪴🐚 #ฟินเฟ่อร์ #ฟิต #กลิ่นคาว #ลดตกขาว❌น้องสาวหลวม ❌ตกขาว ❌มีกลิ่น ❌แห้ง น้ำน้อย ให้ฟินเฟ่อร์ mafinze ขจัดปัญหากวนใจเหล่านี้ให้ดีกว่า #วิตามินน้องสาว #Mafinze #มาฟินเซ่ #ลดกลิ่นปลาเค็ม #ลดกลิ่นอับชื้น #reels #tiktok #เทรนด์วันนี้ #เปิดการมองเห็นtiktok #เปิดการมองเห็น . . 🆔️ airbubble999 🆔️ airbubble4289 . . http://line.me/ti/p/~airbubble999 . . http://line.me/ti/p/~airbubble4289

airbubble999 & airbubble4289
airbubble999 & airbubble4289
Open In TikTok:
Region: TH
Thursday 19 December 2024 05:26:35 GMT
76
3
0
0

Music

Download

Comments

There are no more comments for this video.
To see more videos from user @airbubble999, please go to the Tikwm homepage.

Other Videos

Co by było, gdyby Jarosław Kaczyński pracował na kasie w Aldi? Jarosław Kaczyński – jeden z najbardziej wpływowych i jednocześnie najbardziej kontrowersyjnych polityków w historii III Rzeczypospolitej. Człowiek, który od dekad rozgrywa polską scenę polityczną, choć oficjalnie trzyma się z boku. Założyciel partii, która zmieniła krajobraz kraju. Symbol podziałów, ale i dla wielu – gwarant porządku. Ale… co by było, gdyby historia potoczyła się inaczej? Gdyby nie polityka, nie bracia Kaczyńscy w filmie o Janku i Maćku. Gdyby nie Lech, nie Solidarność, nie transformacja ustrojowa. Gdyby Jarosław, zwyczajnie, nie wybrał tej ścieżki. Może dziś byłby kasjerem w Aldi. Może z papierosem w ustach, powoli przeliczałby banknoty na kasie, zamyślony, bez medialnego szumu, bez odpowiedzialności za cały kraj. Ten obraz – absurdalny, ale pełen symboliki – mówi coś ważnego. Bo Jarosław Kaczyński nie wyrósł w próżni. Pochodzi z inteligenckiej, powojennej Warszawy. Miał dostęp do edukacji, ale też żył w kraju, gdzie los często zależał od tego, kogo znasz, skąd jesteś i w którą stronę skręcisz w odpowiednim momencie. I może właśnie dlatego warto się zatrzymać i zadać pytanie: czy władza naprawdę jest wyznacznikiem sukcesu? Czy może prawdziwą wartością jest to, kim jesteśmy wtedy, gdy nikt na nas nie patrzy? Gdy nikt nie klaszcze, nie bije braw, nie nienawidzi i nie kocha? Co jeśli wielcy ludzie to często ci, którzy po prostu pracują, żyją, pomagają innym – bez nazwisk, tytułów i ochrony SOP? Ten alternatywny Jarosław – spokojny, zmęczony, ale uczciwy – może byłby bardziej ludzki niż ten, którego znamy z ekranów. Może więcej by słuchał, mniej decydował. Może miałby przyjaciół zamiast sojuszników. Bo władza, jak pokazuje historia, nie tylko daje. Często odbiera. Izoluje. Zamyka. Tworzy mury, zamiast mostów. I może w świecie bez polityki, Jarosław Kaczyński byłby po prostu starszym panem, który zna wszystkich klientów po imieniu. I to by wystarczyło. Czy to ma sens?
Co by było, gdyby Jarosław Kaczyński pracował na kasie w Aldi? Jarosław Kaczyński – jeden z najbardziej wpływowych i jednocześnie najbardziej kontrowersyjnych polityków w historii III Rzeczypospolitej. Człowiek, który od dekad rozgrywa polską scenę polityczną, choć oficjalnie trzyma się z boku. Założyciel partii, która zmieniła krajobraz kraju. Symbol podziałów, ale i dla wielu – gwarant porządku. Ale… co by było, gdyby historia potoczyła się inaczej? Gdyby nie polityka, nie bracia Kaczyńscy w filmie o Janku i Maćku. Gdyby nie Lech, nie Solidarność, nie transformacja ustrojowa. Gdyby Jarosław, zwyczajnie, nie wybrał tej ścieżki. Może dziś byłby kasjerem w Aldi. Może z papierosem w ustach, powoli przeliczałby banknoty na kasie, zamyślony, bez medialnego szumu, bez odpowiedzialności za cały kraj. Ten obraz – absurdalny, ale pełen symboliki – mówi coś ważnego. Bo Jarosław Kaczyński nie wyrósł w próżni. Pochodzi z inteligenckiej, powojennej Warszawy. Miał dostęp do edukacji, ale też żył w kraju, gdzie los często zależał od tego, kogo znasz, skąd jesteś i w którą stronę skręcisz w odpowiednim momencie. I może właśnie dlatego warto się zatrzymać i zadać pytanie: czy władza naprawdę jest wyznacznikiem sukcesu? Czy może prawdziwą wartością jest to, kim jesteśmy wtedy, gdy nikt na nas nie patrzy? Gdy nikt nie klaszcze, nie bije braw, nie nienawidzi i nie kocha? Co jeśli wielcy ludzie to często ci, którzy po prostu pracują, żyją, pomagają innym – bez nazwisk, tytułów i ochrony SOP? Ten alternatywny Jarosław – spokojny, zmęczony, ale uczciwy – może byłby bardziej ludzki niż ten, którego znamy z ekranów. Może więcej by słuchał, mniej decydował. Może miałby przyjaciół zamiast sojuszników. Bo władza, jak pokazuje historia, nie tylko daje. Często odbiera. Izoluje. Zamyka. Tworzy mury, zamiast mostów. I może w świecie bez polityki, Jarosław Kaczyński byłby po prostu starszym panem, który zna wszystkich klientów po imieniu. I to by wystarczyło. Czy to ma sens?

About